Mikrozłuszczanie - L.H.A. 3 x 50 g

Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: w następny dzień roboczy
Cena brutto: 29,97 zł 29.97
Cena netto: 24,37 zł
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni
* - Pole wymagane

Opis

Krem delikatnie złuszczający dzięki L.H.A. 1%, bogaty w składniki aktywne: kwas hialuronowy, witamina B3, prowitamina B5, wyciąg z aloesu i mocznik. Maksymalnie duże stężenie witaminy B3 działa przeciwzapalne, wspomaga przy trądziku, wpływa na zmniejszenie wytwarzania sebum, przyczynia się do poprawy nawilżenia i elastyczności skóry, wzmaga syntezę kolagenu, rozjaśnia przebarwienia. Witamina B3 jest silnym antyoksydantem, razem z pantenolem działa łagodząco i przeciwpodrażnienieniowo, dzięki czemu łagodzi przebieg wszelkiego typu dermatoz.  Witaminy wraz z naturalnymi olejami i aloesem zmniejszają transepidermalną utratę wody przez naskórek, hamują starzenie się skóry.  Krem polecany dla skóry tłustej, trądzikowej, podatnej na występowanie wyprysków skórnych i zanieczyszczonej. 

Zestaw surowców do samodzielnego przygotowania kremu.  W zestawie surowców brakuje tylko wody lub hydrolatu.

Składniki fazy olejowej A

(ilości dla 3 partii kremu)

L.H.A. Kwas lipohydroksylowy - 1.5 g 

MGS- 4 g

Alkohol cetylowy - 4 g

Rafinowany olej jojoba - 15 ml

Macerat z nagietka - 7 ml

 

Składniki fazy wodnej B

Witamina B3 - 7.5 g (3 torebeczki po 2.5 g)

Pantenol 75% - 15 ml (nalezy odmierzyć 3 x 2.5 ml)

Wyciąg z aloesu 10x zatężony - 15 ml (należy odmierzyć 3 x 5 ml)

Mocznik - 4.5 g (3 torebeczki po 1.5 g)

Kwas hialuronowy - 15 ml (należy odmierzyć 3 x 5 ml) 

Do każdej partii kremu (50 ml) należy dodać 23 ml wody 

 

Dołączone akcesoria

2 probówki zamykane po 15 ml

1 opakowanie na krem 100 ml

 

Akcesoria dodatkowe (dostępne po wybaniu opcji TAK przy akcesoriach):

zlewka 50 ml

zlewka 100 ml

cylinder miarowy

bagietka

mieszadełko - spieniacz do kawy


Wykonanie kremu

Fazę tłuszczową dzielimy na trzy części ponieważ krem domowej produkcji bez konserwantów nie jest trwały, aczkolwiek powyższy krem, dzięki obniżonemu pH i pochodnej kwasu salicylowego jest dosyć odporny na działanie bakterii i grzybów. Tak przygotowana faza tłuszczowa pozwala na otrzymanie w szybki sposób następnego świeżego kremu. Wystarczy tylko stopić tłuszcze przelane wcześniej do probówki i postępować zgodnie z opisem poniżej. 

Ponieważ fazy A jest tylko około 20% proponujemy rozpocząć od przygotowania fazy wodnej.

 

Składniki fazy B: W zlewce 100 ml przygotowujemy fazę wodną (na jedną porcję kremu) - 23 ml wody, porcję niacynamidu (2.5g), pantenolu (2.5 ml - małą płaską łyżeczkę), wyciągu z aloesu (5 ml - płaską łyżeczkę), mocznika (1.5 g) i kwasu hialuronowego (5 ml - płaska łyżeczkę). Otrzymany roztwór ma pH poniżej 4, nie trzeba go zmieniać. Zlewkę wstawiamy do łaźni wodnej i ogrzewamy. 

 

Składniki fazy A: W zlewce 50 ml umieszczamy alkohol cetylowy i MGS, kwas lipidohydroksylowy i olej jojoba. Ogrzewamy w łaźni wodnej aż wszystko się rozpuści. Dodajemy oleju z nagietka, przez chwilę jeszcze ogrzewamy i dzielimy na 3 części (2 x 11 ml odlewamy do probówek na następne partie kremu) a pozostałe 11 ml łączymy z ciepłą fazą wodną - wlewamy do fazy wodnej równocześnie mieszając mieszadełkiem. Mieszamy tak długo aż mieszanina się schłodzi i nabierze konsystencji kremu.


Krem jest gotowy w 5 minut - od razu do użycia. 

Fazę tłuszczową dzielimy na trzy części ponieważ krem domowej produkcji bez konserwantów nie jest trwały, aczkolwiek powyższy krem, dzięki obniżonemu pH jest dosyć odporny na działanie bakterii i grzybów. Tak przygotowana faza tłuszczowa pozwala na otrzymanie w szybki sposób następnego świeżego kremu. Wystarczy tylko stopić tłuszcze przelane wcześniej do jednej z probówek i przygotować fazę wodną tak jak w punkcie - Składniki fazy B, umieścić obie w łaźni wodnej i postępować zgodnie z opisem powyżej.

Gotowy krem przechowujemy w lodówce - przez około 3 tygodnie. Przygotowaną fazę olejową od 6 do 8 tygodni lub nawet 5-6 miesięcy (w lodówce). 

Produkt może być zakonserwowany FEOG - należy dodać do gotowego kremu od 6 do 12 kropel konserwantu. Trwałość zakonserwowanego produktu - przynajmniej 6 miesięcy. 

Opis krok po kroku jak otrzymać krem.

Opinie o produkcie (18)

30 września 2011

To mój pierwszy własnoręcznie zrobiony krem i jestem z niego bardzo zadowolona :) Moja mieszana cera reaguje bardzo dobrze, szybko znikły plamki, prawie nie pojawiają się "niespodzianki". Krem wchłania się bardzo dobrze, skóra jest matowa w strefie T, natomiast suche policzki świetnie nawilżone i ujędrnione. Mikrozłuszczanie powoduje milutki efekt gładkiej cery :)

30 września 2011

Fantastyczny krem, gorąco polecam. Spłyca blizny, hamuje występowanie zmian trądzikowych i na dodatek nie trzeba używać kremów z filtrem w czasie jego stosowania.

30 września 2011

Wspaniały krem. Stosuję go na noc i jedynym mankamentem jest to, że rano cera jest przetłuszczona i błyszcząca.Ale krem wspaniale nawilża, nie powoduje powstawania zaskórników, co więcej, mam wrażenie, że likwiduje te już istniejące. Cera jest rozjaśniona, powoli znikają przebarwienia i zaczerwienienia.

30 września 2011

Świetny krem. Łatwy do wykonania. Niemal od pierwszego użycia wygładza cere. Wchłania się b dobrze, po kilku godzinach tworzy lekką warstwę i twarz mi się dość szybko świeci, ale jest to ładny, gładki błysk, który nie wygląda nieestetycznie, zresztą można się przypudrować zawsze, bo warto używać tego kremu! Niespodzianki znikają, pojawia się ich znacznie mniej i przede wszystkim rzuca się w oczy to ogólne wygładzenie cery! Nie wysusza:) POLECAM!!!

30 września 2011

Cudowny krem!swietna konsytencja i wyglad skory poprawia sie juz od pierwszego nalozenia.Swietnie napina i rozswietla skore.Nie tworzy tlustego filmu na twarzy.Wszelkie grudki podskorne zanikaja.poleca!

30 września 2011

Świetny krem:) Mam wrażliwą skórę ze skłonnością do podskórnych wyprysków i przesuszoną w sferze T. Po zastosowaniu kremu skóra nabrała jędrności, jest gładka poznikały przebarwienia spowodowane wypryskami a co mnie najbardziej cieszy naskórek jest pięknie nawilżony. Krem ma przyjemny zapach nasion słonecznika i przyjemną konsystencją. Tania i dużo lepiej działająca alternatywa niż znane renomowane firmy bo stężenie składników odżywczych i witamin jest dużo wyższe. Nie wspomnę o ekologicznym aspekcie i satysfakcji z własnoręcznie zrobionego kremu.

30 września 2011

Niestety nie dla mnie:( Na buzi spowodował spustoszenie. Na początku mega wysyp pryszczy, a potem ogromne przesuszenia, gdzie skóra wyglądała jak poparzona i niesamowicie piekła. Zaznaczam że po pierwszych podrażnieniach robiłam przerwę na krem nawilżający. Po czym robiłam kolejną próbę. Bez skutku. Po za tym dziwna konsystencja. Najpierw była piękna pianka ,która zamieniła sie w lejące coś. Zdecydowanie nie polecam delikatnej buzi.

30 września 2011

niewątpliwie działa.mimo,że mam skórę bardzo odporną pojawiło się zaczerwienienie na policzkach.skóra jest gładka i zdecydowanie lepiej wygląda.niestety u mnie nie matuje.

30 września 2011

krem działa świetnie - skóra jest milutka, nie łuszczy się, znikają suche skórki. Ja stosuję go na noc, bo skóra bardzo mi się po nim błyszczy (mam tłustą cerę).

19 maja 2012

Dla mnie rewelacja, od lat (mam 33 lata, skóra mieszana, tłusta w strefie T )borykam się z zaskórnikami i otwartymi porami.Na początku , przez około 2 tyg.skóra mnie piekła i łuszczyła się na potęgę, na noc stosowałam wówczas bardziej tłuste kremy i olejki i codziennie robiła peeling z fusów od kawy.Od razu widoczne było wygładzenie skóry, wyraźne zmniejszenie i zamknięcie porów i bardzo głębokie nawilżenie. Do tej pory taki efekt udało mi się uzyskać tylko po mikrodermabrazji laserem, po trzech wizytach u kosmetyczki. Generalnie polecam ten kosmetyk jako serum na noc. Być może trzeba troszkę pocierpieć na początku, ale uważam że warto. Teraz stosuję go codziennie i już skóra mi się nie łuszczy ,jest napięta i wreszcie mam zamknięte pory!!!Polecam.

12 listopada 2012

Genialny! Dla mojej opornej i odpornej cery, z zaskórnikami ale przesuszonej - rewelacyjny. Żaden inny nie dał tak spektakularnych efektów i to już od pierwszego użycia. Skóra zrobiła się bardziej delikatna, miękka, niedoskonałości goja się i cofają w oczach. A dłoniom od razu odjęło parę lat, polecam!

13 lutego 2013

Po przeczytaniu pozytywnych opinii na temat tego kremu postanowiłam, że też sobie taki ukręcę. Mam problemy z zaskórnikami, więc wydal mi się idealny. Niestety ten krem to najgorsze co mnie spotkało do tej pory. Nigdy nie miałam takiego wysypu pryszczy jak po tym kremie, nawet jako nastolatka. A najgorsze jest to, że zostały mi po tym wszystkim blizny (wgłębienia) :(.

11 marca 2013

Krem spisał się dobrze, pomimo, że nie mam cery trądzikowej ani tłustej, to zdarzają się zanieczyszczenia i podskórne ciekawostki. W tej kwestii sprawdza się jak najbardziej (ale nie przy zanieczyszczonych porach - tu lepiej jednak chyba kwasy BHA), skóra na pewno jest rozjaśniona, wygładzona i zasadniczo "opanowana". Przy aplikacji skóra wrażliwa może odczuć pewien dyskomfort, zwłaszcza, jeśli występuje małe nawet podrażnienie lub zaczerwienienie - radziłabym jednak omijać takie miejsca - ale na pewno nie jest to nie do wytrzymania, a dla naprawdę dobrych efektów warto. Drugi słoiczek ukręciłam z hydrolatem z neroli zamiast wody i tę opcję polecam dla wrażliwców i naczynkowców - bardzo pomaga. Stosowałam na noc, również na szyję i dekolt. Właściwie jedyna moja uwaga do tego naprawdę świetnego kosmetyku to hm.. objętość? Z jednej strony fajnie, że w tej cenie dostajemy potrójny pakiet kremu, z drugiej - faza olejowa może czekać na swoją kolej w lodówce 6-8 tygodni, co nie wydaje mi się dostatecznie długo na zużycie dwóch słoiczków i zrobienie trzeciego, no chyba, że ktoś używa tylko jednego kremu i to na dzień i na noc. Ja w każdym razie zdążyłam w tym czasie zrobić tylko drugi krem, trzecią porcję oleju chyba będę musiała wyrzucić. Także polecam zastanowić się nad podzieleniem się z kimś kosmetykiem, bo jest bdb

10 lutego 2014

ja miałam po nim znacznie gorszą cerę. stosowałam na twarz, szyję i plecy. Mając skóre mieszaną z trądzikiem w postaci wyprysków dorobiłam się wielkich ropne grud, cera tłusta jak masło z wielkimi porami i podrażnieniami. Pleców nie potrafiłam po nim wyleczyc nawet u dermatologa! twarz po prostu wyglądała coraz gorzej. przerwałam po miesiącu. Zrobiłam jeszcze jedno podejście, ale było to samo. Przekazałam siostrom, ale podobne odczucia. Może nam akurat nie spasował, ale żałuję, że się skusiłam.

20 stycznia 2015

Zwlekałam, żeby dodać opinię o tym kremie ale po ok. 2 tyg użytkowania mogę się wypowiedzieć. Po pierwsze - nie jest to krem do pielęgnacji na codzień - a to ze względu na tłustą konsystencję i pieczenie które wywołuje... Na noc jak najbardziej tak - ale też nie na każdą. Tak 3 - 4 x w tyg myślę. Efekt porównałabym, że jak po kwasach - z tym, że jak po kwasach na drugi dzień skóra jest czerwona, opuchnięta a martwy naskórek odchodzi płatami - ten krem nam oszczędza tych "przyjemności". Po 3 zastosowaniach i solidnym umyciu i wytarciu ręcznikiem, rano mam na serio fajną, gładką buzię - mogę założyć podkład w musie i nie ma żadnych suchych skórek, podkład nigdzie nie włazi - zawsze ohydnie się osadzał na skrzydełkach nosa, teraz skóra gładka jak pupcia - pod tym względem super. To prawda, że na początku pojawiają się wypryski, i grudki - to wygląda tak jakby to co siedziało pod skórą sukcesywnie wyłaziło na zewnątrz - no jak po kwasach. Dokładnie tak samo - więc niestety chwilowe pogorszenie cery po tym kremie trzeba znieść. Ale już po tygodniu wygląda lepiej :) Troszkę psztyczek dla firmy Zrób Sobie Krem - podzielenie fazy wodnej na 3 części (żeby robić krem porcjami aby się nie zepsuł) jest spoko, ale pozostawienie fazy olejowej w jednej saszecie bez podzielenia na porcje to nie za dobre podejście... Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że taką ilość kremu ciężko zużyć przed skończeniem się daty ważności fazy olejowej (przynajmniej w 1 osobę) - na szczęście mam w pracy wagę analityczną ;] Wiem, że termin ważności zmusza, żeby zrobić zakupy jeszcze raz, ale serio - tego kremu nie da się zużyć w jedną osobę, bo (przynajmniej ja) nie powinno się go używać codziennie :) Ale ogólnie wrażenia pozytywne - polecam tym, którzy mają problemy z zapychającymi się porami :)

25 września 2015

Właśnie kończę 3 porcję tego kremu i juz planuję zakup kolejnego zestawu. Mam cerę tradzikowa, przetluszczającą się, z rozszerzonymi porami - zwłaszcza na policzkach. Początkowo nie lubiłam tego kremu, zwłaszcza za dość tępą konsystencję. Miałam wrażenie, że poza podrażnieniem nie daje nic. Jednak wiedziałam, że jako produkt z kwasami potrzebuje czasu. Początkowo stosowałam co 2 noc (na dzień zdecydowanie zbyt ciężki dla mnie), nie ominął mnie także wysyp. Wraz z poprawienie tolerancji zwiększyłam częstotliwość do cowieczornego. Po 3 tygodniach skóra uspokoiła się, ilość niespodzianek zmniejszyła się- nie tylko tych nowych, ale także uporczywych zaskórników, również tych zamkniętych. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam również inne efekty. Koloryt cery wyrównał się, blizny potradzikowe spłyciły się, pory zwięzły. Skóra stała się bardziej napięta, poprawiła się jej jędrność. Jest teraz gładka jak u dziecka, w dobrym tego stwierdzenia znaczeniu. Podsumowując, jestem szalenie zadowolona z tego produktu, wręcz jestem uzależniona od fantastycznego efektu jaki daje. Należy pamiętać, że jak każda kuracja produktem zawierającym kwasy, wymaga czasu, cierpliwości oraz stosowania filtrów UV. Co do trwałości fazy olejowej, wg opisu można przechowywać do pół roku w lodówce, więc zużycie w pojedynkę nie powinno stanowić problemu. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz polecam zakup:-)

24 marca 2017

Genialny krem. Rzeczywiście, skóra mocno pali, piecze i jest zaczerwieniona, ale warto przez to przejść. Po miesiącu smaruje raz na jakiś czas i mam gładką skórę bez zaskórników. Spłyca drobne zmarszczki.

27 lutego 2019

Czy ten krem może być stosowany do cery wrażliwej, naczynkowej?

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium